Dziś Andrzejki. Dzień wróżenia.
Tip: dawno temu, w wieczór andrzejkowy, wypisałam na kilku karteczkach imię i nazwisko mężczyzny, którego chciałam. Co się stało? Odpowiedź na końcu notki.
Pamiętam, jaka fala paniki przeszła przez świat w 2012, gdy 21.12 miał nastąpić koniec świata. Cokolwiek to znaczy.
Od kilku miesięcy czekam na astronomiczne wydarzenie: konjunkcję Jowisza i Saturna. Jowisz i Saturn będą wyglądały jak jedna planeta. Po raz pierwszy od XIII wieku https://spidersweb.pl/2020/11/jowisz-saturn-jak-jedna-planeta.html
Budzi to moją wielką ciekawość. Ba, mam cichą nadzieję, że przyniesie zmianę. Zmianę na dobre. Dla świata. Wcześniej czy później, ale finalnie dobre dla świata i ludzi.
Ostatnio rozmawiałam o tym z przyjacielem.
-Wierzysz w magię czy co?- zapytał
-Bardziej chodzi mi o to, że jest jakaś kumulacja dziwnych zjawisk. Żyjemy w dziwnych czasach. Ja to wszystko obserwuję z wielką ciekawością. Podobno zmieniają się bieguny megnetyczne Ziemi. A ten 21.12. pamietasz? Kilka lat temu podobno tego dnia kończył się kalendarz Majów. Zaczyna się nowa era. Wg horoskopów zaczyna się era Wodnika. Teraz ta konjunkcja planet. Chociaż te kilkaset lat temu czas tej koniunkcji przyniósł piekło wojen z krzyżakami.
– boisz się?
– no nie. Wiesz, to że jest czas potężnych zmian, to chyba nie budzi wątpliwości. Ja bardzo ufam, że one będą dobre. Wszystko jest kwestią czasu i interpretacji. Jak karta śmierci w tarocie oznacza zmianę. Ja jestem pełna ciekawości i ufności, że to będzie jednak dobre. Chociaż szala się bardzo chwieje… Globalnie. A ty jak myślisz?
-że będzie jak zawsze, niektórzy będą się tak bać końca świata,, że będą popełniać zbiorowe samobójstwa, inni będą mieć to gdzieś, bo nawet o tym wszystkim nie wiedzą, a jeszcze inni będą podchodzić jak ty.
Tak. Świat. Wszystko w nim jest jednocześnie.
Dziś są Andrzejki.
Do 21.12 niedługo…
Wszystkiego dobrego życzę.
Ja jestem dobrej myśli. Czuję wielki spokój.
Polecam.
Marzena
PS. Mężczyzna z wylosowanej karteczki jest dziś moim mężem 😏
Jak to możliwe że wybrałaś sobie męża.
PolubieniePolubienie
Hm, to akurat chyba normalne? 😏
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No normalne ale że akurat ten z karki z wróżby
PolubieniePolubienie
Wiesz, o ile lubię podchodzić literacko i widzieć magię w życiu… O tyle nie wykluczam cudownego zbiegu okoliczności 🙂
Inna sprawa, tak po prawdzie, to wcale nie chciałabym miłości będącej wynikiem uroku czy czarów. Słabe, nie? Jak komuś odbija i się zakochuje, to niech wie, dlaczego 😏
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ale tego typu magia to nie czar rzucony urok tylko wyczytanie przyszłości. Ale skoro znalazł się na karteczce to już coś było na rzeczy miedzy wami 😀
PolubieniePolubienie
Wtedy jeszcze nie. Po prostu był kolegą ze studiów, ale faktycznie się w nim kochałam i faktem jest,, że jak go pierwszy raz zobaczyłam, to miałam flesz, że to będzie mój mąż. Jednak od czasu wróżby do nawet chodzenia ze sobą, to minęło kilka krótkich lat, kilka innych związków i sytuacji. No ale tak, wróżba się sprawdziła w tym względzie. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czyli tak miało być
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hm. No tak. W sumie patrząc w ten sposób, czy w Andrzejki można przewidywać przyszłość? Na tym przypadku masz rację. Ja trafiłam. Ale chociaż jako panna faktycznie zdarzało się, że wróżyłam na zasadzie wpisywania imion potencjalnych kandydatów, tak tamtego roku wypisałam tylko jego i to konkretnie,, żeby nie było przypadku, że np. tylko imię 😊 i swoją drogą, ja bardzo wierzę I wiem, że możemy wpływać na przyszłość.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też ważne aby wybrać dobrze.
PolubieniePolubienie
Trochę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj chyba nie tak tylko trochę to dużo aby dobrze wybrać
PolubieniePolubienie
W sumie tak 🙂 żarty żartami, ale jasne.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A no właśnie
PolubieniePolubienie
Lubisz widzieć przeznaczenie w zdarzeniach?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie
PolubieniePolubienie